14 czerwca 2014

Mundialeiro!

Dwa gole obładowanego presją Neymara, popis Oscara, nieprzytomny sędzia z Japonii, przemoknięty dos Santos, nieprzytomny sędzia z Kolumbii, latający Holender i zgnębiony Casillas, nieobecny Vidal, przytomny sędzia z Wybrzeża Kości Słoniowej. Trochę się już na tegorocznym mundialu zadziało, a największe wrażenie zrobiła oczywiście pomarańczowa masakra. Dwa dni przepełnione mistrzostwami we wszystkich możliwych mediach, Neymar z Robbenem wychodzą z lodówki, w telewizji wiecznie fachowy Gmoch - niektóre z osób niezbyt przekonanych do futbolu zapewne już dostały migreny lub mdłości.